Cudowne wegetariańskie danie, które u nas pojawiło się na lekkiej kolacji. Najlepiej wybrać małe pieczarki, które zachowają swój kształt po upieczeniu. Ja zapiekałam w tażinie, ale wystarczy naczynie żaroodporne, przykryte folią aluminiową.

Co będzie potrzebne:

  • 600 g małych pieczarek
  • 300 g szalotek
  • 3 łyżeczki ras el hanout
  • 70 g masła
  • 3 ząbki czosnku
  • Skórka starta z jednej cytryny
  • Sok z 1/2 cytryny
  • 250 g haloumi pokrojonego w centymetrową kostkę
  • Natka pietruszki
  • Granat
  • Sól i pieprz

Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 150°C. Do naczynia żaroodpornego wsadzić masło, ras el hanout, przeciśnięty przez praskę czosnek i skórkę cytryny. Wstawić naczynie na 5 minut do piekarnika, żeby masło się rozpuściło, a przyprawy trochę podprażyły.

W tym czasie umyć pieczarki i usunąć nóżki. Szalotki obrać i pokroić na połówki lub ćwiartki jeśli są spore. Wyjąć naczynie żaroodporne, dodać pieczarki i szalotki do masła z przyprawami, posypać solą i pieprzem i wymieszać. Przykryć folią aluminiową (lub pokrywką od tażin) i piec godzinę w dolnej części piekarnika z dolną grzałką. Po tym czasie podnieść temperaturę do 190°C, zdjąć przykrycie, dodać haloumi i ustawić naczynie w górnej części piekarnika (grzałka górna). Piec już bez przykrycia około 15 minut aż ser zacznie się delikatnie rumienić. Wyjąć, polać sokiem z cytryny, posypać granatem i posiekaną natką.