Chłody przyszły i organizm domaga się więcej białka zwierzęcego. Dlatego na stół wjechały kotlety jagnięce z kostką. To są właśnie plusy ograniczania mięsa w diecie – gdy już się na nie decydujemy, możemy zainwestować w lepszą jakość.

Co będzie potrzebne (na 2 porcje):

  • 2 kotlety jagnięce
  • 2 łyżeczki ras el hanout
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 ząbek czosnku
  • 2/3 szklanki komosy ryżowej
  • 2 łyżki posiekanej czerwonej fasoli
  • 3 łyżki kolendry
  • 2 łyżki mięty
  • 5 łyżek ziarenek granata
  • Skórka z 1 pomarańczy
  • 30 brukselek
  • 1 łyżka miodu
  • 3 łyżki oliwy
  • Sól i pieprz

Wykonanie:

Kotlety umieścić w misce, przyprawić ras el hanout, dodać sok z cytryny, 1 łyżkę oliwy i posiekany ząbek czosnku. Pozostawić do zamarynowania na minimum godzinę.

Brukselki obrać z zewnątrznych liści, odciąć zgrubiałe łodygi,przeciąć wzdłuż na pół. Umieścić rozcięciami do dołu w posmarowanym oliwą naczyniu żaroodpornym. Polać łyżką oliwy, miodem i połową skórki z pomarańczy. Przyprawić solą i pieprzem. Piec 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 °C.

Komosę ryżową wypłukać, wrzucić do garnka, zalać wodą w proporcji 1:2 (2/3 szklanki komosy i 1 i 1/3 szklanki wody), gotować na niedużym ogniu przez 15 minut. Zdjąć z ognia, przykryć pokrywką i zostawić aż komosa wchłonie całą wodę.

Kotlety smażyć na rozgrzanej patelni z łyżką oliwy, po ok 5 minut z każdej strony (w zależności od preferencji – jeśli lubicie bardziej wysmażone mięso należy wydłużyć ten czas).

Zioła posiekać, dodać do komosy razem z pozostałą skórką pomarańczową, czerwoną cebulą i granatem. Wymieszać.