Sobotni poranek to u nas lekka bieganina, bo Łucja ma po 10 zajęcia na basenie. Dlatego zazwyczaj szykuję coś na szybko – naleśniki lub placki. A ponieważ zostało mi trochę pulpy z mango z Tortu to postanowiłam ją wykorzystać właśnie dziś.

Co będzie potrzebne:

  • 200 g pulpy z mango (plus ok 50 g do polania)
  • 125 ml mleka (może być roślinne)
  • 2 łyżeczki oleju kokosowego (plus odrobina na patelnię)
  • 1 jajko
  • 8 czubatych łyżek mąki
  • 2 łyżki wiórków kokosowych (plus łyżeczka do posypania)

Wykonanie:

Olej kokosowy rozpuścić. W misce wymieszać pulpę z mango, jajko, mleko i olej. Dodać mąkę i wiórki. Wymieszać. Ma rozgrzaną patelnię nakładać ciasto łyżką i smażyć do złocistego koloru, przełożyć na drugą stronę i ponownie smażyć do zezłocenia.

Podawać polane pulpą mango i posypane wiórkami.