Najbardziej soczyste mięso z kurczaka jest w udkach i dlatego najczęściej tę część wybieram. Choć zazwyczaj z lenistwa kupuję luzowane udka, bo są wygodniejsze do jedzenia i szybciej się pieką. Proste pesto z suszonych pomidorów super się komponuje z delikatnym drobiem, ale największy efekt wow przy naszym stole wywołały pizze z portobello. Nie dość że są mniej kaloryczne, zdrowsze, to jeszcze bezglutenowe. Duże kapelusze idealnie nadają się do wypełnienia ulubionymi dodatkami.

Co będzie potrzebne:

  • ok 350 g mięsa z kurczaka (jeśli macie udka z kością to 500 g)
  • 4 suszone pomidory
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 filet z anchoives
  • 2 łyżki migdałów
  • 2 łyżki listków z bazylii
  • 1 łyżka oliwy
  • 4 duże pieczarki portobello
  • 2-3 łyżki sosu pomidorowego
  • 150 g mozzarelli
  • kilka plasterków chorizo
  • kilka oliwek
  • Oliwa

Wykonanie:

W malakserze zmiksować migdały, dodać suszone pomidory, czosnek, bazylię, anchoives i oliwę. Zmiksować na pastę, którą posmarować udka. Naczynie żaroodporne posmarować odrobiną oliwy, wsadzić mięso.

Z grzybów odciąć nóżki, umyć. Z zewnątrz posmarować kapelusze oliwą. Wnętrze pieczarek posmarować sosem pomidorowym, ułożyć kawałki mozzarelli i pozostałe dodatki.

Blachę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć grzyby. Obok położyć naczynie żaroodporne z kurczakiem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175°C i piec ok 25 minut. Jeśli macie mięso z kością należy wstawić je samo do pieczenia, a pieczarki dołożyć ok 15 minut później i dalej piec razem 25 minut.