Kolejna odsłona naszej ulubionej bezy, która zawsze wychodzi. Tym razem z wiosennym twistem – z rabarbarem i truskawkami.
Co będzie potrzebne:
- 4 białka w temperaturze pokojowej
- 175 g cukru pudru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżeczka skrobii ziemniaczanej
Na krem:
- 2 łodygi rabarbaru
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 50 ml białego wina
- 10 truskawek
- 250 g mascarpone
- 200 g śmietanki 30%
- 2 łyżeczki cukru pudru
- 2 łyżki posiekanych niesolonych pistacji
Wykonanie:
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie, ciągle ubijając, dodawać cukier puder, łyżeczka po łyżeczce, miksując między kolejnymi porcjami ok 15 sekund. Po dodaniu całego cukru ubijać aż do uzyskania lśniącej, sztywnej piany. Na koniec dodać sok z cytryny, krótko zmiksować. Dodać skrobię i wymieszać szpatułką.
Na papierze do pieczenia, od spodu, narysować kółko o średnicy ok 20-22 cm. Papier ułożyć na blasze, nakładać masę bezową, robiąc odrobinę wyższe boki.
Piekarnik nagrzać do 120°C (u mnie sam termoobieg, bez grzałek, dolna część piekarnika) i wstawić bezę na 30 minut. Po tym czasie obniżyć temperaturę do 100°C i piec jeszcze przez 2 godziny. Wyłączyć piekarnik i zostawić bezę do wysuszenia na minimum 2 godziny, a najlepiej na całą noc.
W całym procesie pieczenia i suszenia nie należy otwierać piekarnika – ostatni etap też przy zamkniętych drzwiczkach.
Rabarbar pokroić na nieduże kawałki (ok 2 cm), wsadzić do garnuszka razem z brązowym cukrem i sokiem z cytryny. Dusić na małym ogniu, lekko ugniatając rabarbar, aż całkowicie się rozpadnie. Dodać połowę truskawek pokrojonych w ćwiartki i wlać wino. Dusić aż wszystko będzie miękkie, ugniatając drewnianą łyżką. Wystudzić.
Kremówkę ubić z mascarpone i 2 łyżeczkami cukru pudru na gęsty krem. Do wystudzonej owocowej masy dodać kopiastą łyżkę kremu i wymieszać. Następnie do reszty kremu dodać owocową masę i niezbyt dokładnie wymieszać, tak żeby krem był w różowe esy floresy. Nałożyć krem na bezę, udekorować resztą truskawek i pistacjami.

Skomentuj