Gdybym nie była kombinatorem to bym wrzuciła łososia, szparagi i bataty do naczynia żaroodpornego i razem upiekła. Ale warto było trochę pobawić się w kuchni, bo omlet to tylko trochę więcej pracy, a efekt wizualny i smakowy nieporównywalny.

Co będzie potrzebne:

  • 1 duży batat pokrojony w około 1.5 cm kostkę
  • 250 g zielonych szparagów (zdrewniałe końcówki odłamane, reszta pokrojona na ok 4 cm kawałki)
  • 250 g filetu z łososia pokrojonego w kostkę ok 2.5 cm
  • 2 łyżki oliwy
  • Skórka starta z połowy cytryny
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
  • 8 jajek
  • Sól i pieprz do smaku
  • Kilka pomidorków koktajlowych

Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 190°C. Bataty ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, polać łyżką oliwy, przyprawić tymiankiem, wędzoną papryką i solą. Piec ok 20 minut.

Na patelni rozgrzać pozostałą oliwę. Wrzucić szparagi, posypać połową skórki cytrynowej i smażyć na niedużym ogniu ok 5 minut. Zdjąć z patelni i odłożyć na bok.

Na tą samą patelnię wrzucić pokrojonego łososia, przyprawić pozostałą skórką z cytryny i smażyć na małym ogniu przez ok 5 minut, aż mięso się zetnie.

Jajka dokładnie rozkłócić w misce i przyprawić solą i świeżo mielonym pieprzem.

Na patelnię, którą można wstawić do piekarnika, nałożyć łososia, szparagi i bataty. Zalać masą jajeczną i smażyć na małym ogniu aż jajko się zetnie na brzegach patelni.

Piekarnik nagrzać do 160°C. Patelnię wstawić na około 5 minut lub aż jajko całkowicie się zetnie.

Podawać ze świeżymi pomidorkami koktajlowymi przekrojonymi na pół.