Po całotygodniowej gonitwie kiedy śniadanie jemy w biegu, weekendowe poranki lubimy celebrować. Często wtedy na stole goszczą placki lub naleśniki z różnymi dodatkami, ale dzisiaj chcę Wam zaproponować totalny hit – czekoladowy makaron, który powstał właśnie z naleśników 🙂 niby żadna filozofia, ale efekt rozwala na łopatki – zarówno tych małych, jak i dużych. Wystarczy dodać owoce (u nas jagody z zeszłorocznych zapasów słoikowych) i bitą śmietanę i mamy idealne słodkie śniadanie lub podwieczorek. Cudo przez wielkie „C”.
Co będzie potrzebne:
- Kilka naleśników (do ciasta dodałam kakao)
- Owoce (np. świeże lub mrożone)
- 200 ml śmietany 30%
- 1 łyżka cukru pudru
- Opcjonalnie: wiórki czekoladowe lub kolorowa posypka
Wykonanie:
Naleśniki przygotować wg swojego ulubionego przepisu (ja robię z mąki, jajka i mleka), dodając do ciasta kakao. Smażyć jak zwykle.
Po usmażeniu zwinąć w rulony (można po kilka na raz) i kroić na cienkie plastry.
Po rozwinięciu otrzymamy długie kluski 🙂
Schłodzoną kremówkę ubić z cukrem pudrem.
Ułożyć makaron na talerzach, dodać owoce i bitą śmietanę.
Skomentuj