Proste ciastka biszkoptowe z domową galaretką – u mnie malinową, ale można użyć dowolnych owoców sezonowych. Idealne dla maluchów, bo bez ulepszaczy, z niewielką ilością cukru, który można w ogóle zamienić na syrop klonowy lub daktylowy. Jeśli nie macie niedużych foremek to możecie ciasto upiec w okrągłej formie o średnicy 23 cm.

Co będzie potrzebne (4 ciastka o średnicy 10 cm) :

– 2 jajka
– 20 g brązowego cukru nierafinowanego
– 50 g mąki  (u mnie pszenna pełnoziarnista)
– 20 g mąki ziemniaczanej
– 1/3 opakowania malin (po zblendowaniu ma wyjść ok 200 ml)
– agar 3 g

Wykonanie :

Białka ubić na sztywną pianę, ciągle miksując dodać cukier, gdy się rozpuści, zmniejszyć obroty i dodać żółtka. Zmiksować tylko do połączenia składników. Używając szpatułki delikatnie wmieszać przesiane mąki. Przelać ciasto do foremek wysmarowanych masłem. Piec w 150 stopniach przez około 12 minut (w dużej formie ok 20 minut) do suchego patyczka.
Wyjąć foremki z piekarnika i zrzucić na podłogę z wysokości 40 cm, po czym zostawić do wystudzenia, dopiero wtedy wyjąć ciastka.

Maliny zblendować z odrobiną wody. Zagotować w garnku, wymieszać odrobinę musu malinowego z agarem i wlać z powrotem do garnka. Gotować na niedużym ogniu przez minutę, mieszając. Odstawić do przestudzenia i lekkiego zgęstnienia. Nakładać na wystudzone ciasto, podawać gdy galaretka stężeje.

Użyłam foremek Zenker by Fackelmann z wgłębieniem idealnym do wypełnienia kremem lub galaretką.

image