Bardzo czekoladowe, wilgotne, ze słodkimi malinami…i to już koniec słodzenia, bo babeczki zrobiłam bez cukru ani innego słodziwa. Użyłam czekolady deserowej, która już sama w sobie jest słodka (choć nie aż tak jak mleczna), ale jeśli wolicie bardziej słodkie klimaty to wystarczy gotowe babeczki posypać cukrem pudrem. Smaczne nawet drugiego i trzeciego dnia 🙂 Przepis odtworzony z Moich wypieków.

Co będzie potrzebne (10 średnich babeczek):

– 100 g masła
– 100 g czekolady deserowej
– 100 g mąki
– 2 jajka
– 3/4 łyżeczki do pieczenia
– 150 g malin

Wykonanie:

W garnku postawionym na małym ogniu rozpuścić masło z czekoladą, przestudzić.
W misie miksera umieścić masę maślano-czekoladową, jajka, mąkę i proszek do pieczenia. Zmiksować do połączenia składników. Dodać maliny, wymieszać delikatnie. Nakładać do formy na muffinki wyłożonej papilotkami lub silikonowych foremek do 3/4 wysokości. Piec ok 20 minut do tzw.suchego patyczka.