Miałam iść po zakupy a zasiedziałam się na placu zabaw. Nagle okazało się że jest 16 a mąż wraca głodny z pracy…szybkie sprawdzenie zapasów i zapada decyzja o zrobieniu risotto. Z mega aromatyczną skórką pomarańczową (szukajcie pomarańczy bio), na prostym i szybkim „bulionie”. Można użyć surowych (szarych) krewetek lub pogotowanych (różowe), jeśli macie w pancerzykach to trzeba je obrać (pancerzyki też dorzucamy do bulionu).

Co będzie potrzebne:

– 14 dużych krewetek
– 100 g ryżu do risotto
– 40 ml martini lub białego wina
– 1,5 szklanki bulionu
– szalotka lub cebula drobno posiekana
– 3 łyżki masła klarowanego
– 2 łyżki startego parmezanu
– skórka z połowy pomarańczy

Na „bulion”:

– 1,5 szklanki wody
– liść laurowy
– ziele angielskie
– 3 ziarenka pieprzu
– ząbek czosnku
– gałązka bazylii
– 1,5 łyżki sosu rybnego
– łyżeczka oliwy
– skórka z parmezanu

Wykonanie:

Składniki bulionu wsadzić do garnka i zagotować. Wrzucić krewetki i pogotować minutę, odcedzić.

Na dwóch łyżkach masła zeszklić cebulę, dodać ryż i chwilę przesmażyć żeby ziarenka zrobiły się lekko szkliste. Wlać wino i gotować mieszając aż płyn całkowicie się wchłonie (ok 2 minuty). Wlać pół szklanki ciepłego odcedzonego przez sitko bulionu, i znowu gotować do wchłonięcia. Dodać skórkę z pomarańczy i stopniowo dodawać resztę bulionu odczekując między kolejnymi porcjami aż płyn się wchłonie. Na koniec dodać pozostałą łyżkę masła, krewetki i parmezan. Wymieszać, zdjąć z ognia, przykryć na dwie minuty. Nakładać porcje.

Inspiracja: Kwestia Smaku