Śpiworek do wózka zrobiony. Wierzch z kolorowej bawełny, wewnątrz minky, dodatkowo wypełniony wsadem antyalergicznym, żeby Łucji było naprawdę ciepło. Z tyłu przyszyłam troczki, które są przywiązane do wózka, jest też otwór na pasy. Trwało to wszystko mega długo, z jednej strony dlatego, że pojawiły się cieplejsze dni, z drugiej bo zdecydowanie nie szło mi szycie. Parę razy musiałam odłożyć śpiworek na kilka dni, żeby zabrać się za niego później z czystą głową, bo co chwilę coś mi nie pasowało i tylko się niepotrzebnie denerwowałam. W każdym razie raczej nie zabiorę się już za szycie kolejnych śpiworków, chociaż efekt jest naprawdę przyjemny dla oka 😉

image

image