Przepis zapożyczony od Moich Wypieków – delikatne ciasto, do którego pasują nie tylko truskawki. Można też użyć mrożonych owoców (nie rozmrażamy ich wcześniej). Mimo oddzielnego ubijania białek robi się prosto i szybko i praktycznie w jednej misce.
Co będzie potrzebne:
- 4 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
- 2/3 szklanki cukru (ok 125 g)
- 125 ml rozpuszczonego i przestudzonego masła (lub oleju)
- 1 łyżeczka aromatu (ja użyłam rabarbarowego)
- 1.5 szklanki mąki (ok 250 g)
- 1.5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 400-500 g truskawek (lub innych owoców sezonowych)
- Łyżeczka cukru pudru
Wykonanie:
Wszystkie produkty powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec stopniowo dodając cukier – łyżka po łyżce.
Ciągle ubijając dodać żółtka, a następnie roztopione masło, wlewając małym strumieniem. Dodać aromat i jeszcze sekundę zmiksować.
Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiać do masy i delikatnie wymieszać szpatułką.
Ciasto nałożyć do tortownicy o średnicy ok 23 cm (dno wyłożone papierem do pieczenia). Na wierzchu ułożyć truskawki, lekko dociskając do ciasta.
Piec ok 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do 175 °C (do tzw suchego patyczka).
Oprószyć cukrem pudrem.


2 czerwca 2020 at 01:55
Smakowicie wygląda!
PolubieniePolubienie