Wędzona chipotle to jedna z moich ulubionych pikantnych papryczek. Z Tajlandii oprócz lokalnych przypraw przywiozłam paczkę chipotle w proszku i dzisiaj właśnie mam dla Was idealny sposób jej zastosowania. Oczywiście możecie użyć pasty lub całych papryczek.
Co będzie potrzebne:
- 100 g ryżu (u mnie brązowy)
- Puszka czerwonej fasoli
- 2 ząbki czosnku
- Oliwa
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 1 łyżeczka miodu
- 1/4 łyżeczki chipotle (lub do smaku)
- 1 awokado
- 1 duży pomidor lub 2 średnie
- 2 łyżki posiekanej cebuli
- 2 garści posiekanego jarmużu
- Limonka
Wykonanie:
Ryż ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Czosnek drobno posiekać. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić czosnek i chwilę smażyć na niewielkim ogniu. Dodać osączoną fasolę, ocet, miód i chipotle. Dusić przez 2-3 minuty.
Pomidora pokroić w grubą kostkę. Z awokado usunąć pestkę, obrać i pokroić w plastry. Jarmuż wrzucić na wrzącą wodę i blanszować przez minutę.
W misce ułożyć ryż, fasolę, jarmuż, awokado, pomidory i cebulę. Skropić sokiem z limonki i oliwą.

Skomentuj