Fritata, czyli włoski omlet, jest daniem bardzo prostym, pozwalającym rozwinąć wyobraźnię kulinarną lub po prostu wyczyścić lodówkę. W mojej wersji fritata wypełniona jest batatami i gorgonzolą i choć jest dość czasochłonna to zdecydowanie tego warta, bo słodkie ziemniaki idealnie komponują się z lekko ostrym serem. Do przygotowania fritaty potrzebna będzie patelnia, która jest przeznaczona do używania w piekarniku.

Co będzie potrzebne:

  • 1 duży batat
  • 2 cebule
  • 100 g sera pleśniowego (np gorgonzoli)
  • 6 jajek
  • Szczypta gałki muszkatołowej
  • Oliwa, masło klarowane
  • Sól

Wykonanie:

Bataty umyć, nasmarować oliwą i posypać solą. Piec ok 40 minut w piekarniky nagrzanym do 190°C obracając kilkakrotnie.

Cebulę pokroić w piórka, zeszklić na oliwie lub maśle klarowanym i dusić ok 15-20 aż zmięknie, wystudzić.

W misce rozbełtać rózgą jajka, dodać cebulę, gałkę muszkatołową, miąższ z przestudzonych batatów (bez skórki) i pokruszony ser, wymieszać.

Na patelni rozgrzać masło klarowane lub oliwę, wlać masę jajeczną i smażyć na średnim ogniu aż zacznie się ścinać po bokach. Zmniejszyć moc palnika i smażyć jeszcze 3 minuty, po czym wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C na około 10-15 minut aż omlet się zetnie z wierzchu.