I wreszcie tak wyczekiwany przeze mnie początek grudnia 🙂 

Kalendarz adwentowy gotowy – wybór padł na miasteczko z Tchibo (więcej o moich propozycjach znajdziecie TU), które składałam razem z Łucją. Jeśli myślicie, że kupienie gotowca było pójściem na łatwiznę to złożenie go zajęło nam pół godziny 😉

Zaplanowałam też rozmieszczenie zadań i drobnych prezentów – oczywiście „w praniu” wyjdzie czy nie trzeba będzie czegoś zamieniać, bo główne motto świadomego rodzicielstwa to „expect unexpected”;)

Wszystkie aktywności będą zapisane na kartkach i wsadzone do odpowiednich domków. W tym celu wydrukowałam znalezione w sieci projekty papierowego kalendarza adwentowego (serio, chciałabym pamiętać skąd je ściągnęłam).

Przed nami dużo super zabawy i wspólnego tworzenia magicznej atmosfery świąt oraz pięknych wspomnień z dzieciństwa 🙂