To że dzieci uwielbiają placki to normalna rzecz. A rodzice? Szybko się robią, nie brudzą podczas jedzenia, nawet maluchy sobie poradzą z ogarnięciem samodzielnej konsumpcji. Jeśli jeszcze wliczymy do tego, że pasują na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację i można je zabrać bez problemu na wynos wychodzi mam posiłek idealny 😉 

Dzisiejsza propozycja to typowo jesienne placki, bo z dodatkiem dyni. Są tylko delikatnie słodkie więc jeśli lubicie wyrazistsze smaki można je podrasować dżemem lub syropem klonowym.

Przepis z Kwestii Smaku z wymienionym słodziwem na zdrowsze.

Co będzie potrzebne (15 placków):

– 200 g puree z upieczonej dyni 

– 50 ml jogurtu naturalnego (jeśli puree jest wodniste należy z niego zrezygnować)

– 2 jajka

– 2 łyżki roztopionego masła

– 2 łyżki syropu klonowego

– 1 i 1/3 szklanki mąki (szklanka = 250 ml)

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

– szczypta soli

Wykonanie:

Puree z dyni wymieszać z jogurtem (jeżeli jest rzadkie pominąć jogurt), dodać masło, syrop klonowy i jajka. Wymieszać lub zmiksować (ja użyłam malaksera).

Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i solą i krótko zmiksować do połączenia składników lub dokładnie wymieszać łyżką.

Na rozgrzaną patelnię nakładać łyżką porcje ciasta i smażyć na złoto z obu stron, przekręcając gdy na powierzchni pojawią się bąbelki.