Przepisów na wegańskie babki drożdżowe mignęło mi ostatnio kilka, ale postanowiłam wypróbować tę z Moich wypieków. Dlaczego? Bo ciasta stamtąd mi zawsze wychodzą, a poza tym ten przepis jest prosty i nie czasochłonny.
Taka babka jest też świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie mogą jeść nabiału i jajek. U nas na szczęście nie ma alergików w domu, ale byłam bardzo ciekawa jak wyjdzie. No i nie zawiodłam się – jest delikatna i puszysta, mocno cytrynowa.

Co będzie potrzebne:

– 500 g mąki
– 50 g oleju (użyłam kokosowego)
– 300 ml mleka roślinnego (u mnie owsiane, ale może być kokosowe, migdałowe, itp)
– 100 g cukru
– skórka otarta z dwóch cytryn
– 2 łyżeczki esencji cytrynowej lub pomarańczowej
– 14 g suszonych drożdży

Wykonanie:

Mąkę przesiać, wymieszać z drożdżami. Dodać pozostałe składniki, wyrobić, pod koniec dodając tłuszcz (olej kokosowy trzeba rozpuścić żeby był płynny). Wyrabiać ciasto kilka minut, najlepiej mikserem z hakiem, bo masa będzie rzadka. Przełożyć do posypanej mąką miski, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięciaw ciepłym miejscu na ok 1,5 godziny. Jeśli używacie maszyny do chleba należy umieścić składniki w kolejności płynne, suche i na końcu drożdże. Włączyć program do wyrabiania i wyrastania ciasta.
Gdy ciasto wyrośnie, przełożyć na stolnicę i krótko wyrobić (ja ten etap pominęłam i od razu przełożyłam ciasto do formy).
Formę na babę z kominem (ok 4 litrową) wysmarować olejem, wypełnić ciastem i odstawić pod przykryciem na kolejne pół godziny.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec przez ok 30-35 minut.
Wyjąć z formy i wystudzić na kratce.
Babkę można posypać cukrem pudrem lub polać lukrem zrobionym z cukru pudru i soku z cytryny.

image

image