Ciastka, które powstają z resztek – idealne dla tych, którzy nie lubią gdy coś im się w kuchni marnuje. Albo dla tych, którzy kochają czekoladę. Najlepsze są wilgotne, pełne bakalii…czyli takie jakie znajdziecie u mnie 🙂 do moich bajaderek wykorzystałam „górkę” odciętą z biszkoptu na tort Łucji, ale sprawdzi się reszta każdego ciasta bez kremu.
Co będzie potrzebne (13 ciastek o średnicy 5 cm) :
– 100 g pokruszonych resztek ciasta (u mnie biszkopt)
– 80 g wiorków kokosowych
– 80 g pokruszonych herbatników lub ciastek maślanych
– 125 g mascarpone
– 3 łyżki masła
– 100 g gorzkiej czekolady (u mnie 90%)
– 1,5 łyżki dżemu lub konfitury bez cukru (np. czarna porzeczka, morela, pomarańcza, róża)
– 50 g rodzynek lub innych bakalii
– łyżka rumu lub likieru (opcjonalnie)
– do obtoczenia: kakao naturalne lub wiórki z czekolady
Wykonanie :
Resztki ciasta i herbatniki rozdrobnić w malakserze lub ręcznie (np. owijając w ściereczkę i tłucząc wałkiem). Masło, wraz z czekoladą rozpuścić w kąpieli wodnej (garnek lub miskę ze składnikami stawiamy na większym garnku z gotującą się wodą). Wszystkie składniki wymieszać, formować wilgotnymi rękami kulki i obtaczać w czekoladzie lub kakao. Wstawić do lodówki na minimum godzinę by dobrze stężały.
Skomentuj