Dawno, dawno temu kupiłam takiego śledzia w sklepiku Ikea. Niestety tego samego roku został wycofany, a ja pozostałam z niespełnioną miłością do tego połączenia. Dlatego zabrałam się za otworzenia tego smaku i od kilku lat jest stałą pozycją na naszym świątecznym stole. Jeśli chcecie się nim delektować już w wigilię nastawcie go już dzisiaj, żeby smaki się dobrze przegryzły.
Co będzie potrzebne :
– 3 płaty śledzia (matjasy)
– 100 g konfitury z czarnej porzeczki
– łyżeczka przyprawy korzennej
Wykonanie:
Płaty śledziowe moczyć min 2 godziny w wodzie (lub mleku), aby wypłukać sól z zalewy. Ja wymieniam raz wodę.
Następnie pokroić na około 3 cm kawałki, posypać przyprawą korzenną i wymieszać z konfiturą. Przełożyć do słoika lub pojemnika na żywność i wstawić do lodówki na minimum 2 dni.
Skomentuj