Pomysł na tę przekąskę znalazłam na Pintrest, ale zrobiłam ją w uproszczonej wersji – w oryginale były to mini pizze. Ponieważ miałam mało czasu, a dużo na głowie to nie chciało mi się bawić w robienie ciasta drożdżowego (a nigdzie nie mogłam znaleźć gotowego w arkuszach). Dlatego użyłam pieczywa tostowego (wybrałam takie o krótkim składzie), z którego szklanką wycięłam kółka, na to położyłam plaster sera i najważniejsza część całego przedsięwzięcia czyli oliwkowe pająki. Tułów to połowa oliwki a nogi to oliwka przecięta na osiem części. 

Zapiekamy w piekarniku aż ser się rozpuści i podajemy zachwyconym dzieciom 🙂