image

Pyszny wilgotny tort makowy to moja propozycja dla osób, które (niesłusznie) przeraża robienie tradycyjnego makowca 😉 makowe blaty przełożone waniliowym kremem i konfiturą z pomarańczy – to po prostu kwintesencja świątecznych aromatów.

Co będzie potrzebne (blaty makowe):

– 300 g maku
– 270 g drobnego cukru do wypieków
– 8 dużych jajek, żółtka i białka osobno
– 3 łyżki kaszy manny
– 2 łyżki bułki tartej
– pół łyżeczki proszku do pieczenia
– 2 łyżeczki ekstraktu z migdałów

Wykonanie:

Mak zalać wrzącą wodą (do pokrycia), odstawić do wystygnięcia, odsączyć z nadmiaru wody, dwukrotnie zemleć w maszynce do mięsa z drobnym sitkiem. Można też kupić mielony mak i postępować z opisem na opakowaniu.
Żółtka z cukrem i utrzeć na jasną, puszystą masę. Dodać zmielony mak, kaszę manną, bułkę tartą, proszek do pieczenia, ekstrakt z migdałów. Zmiksować do połączenia.
W osobnym naczyniu białka ubić na sztywną masę. Dodać do masy makowej i delikatnie wymieszać szpatułką.
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno). Do formy wyłożyć masę makową. Piec w temperaturze 175°C przez 45 minut, lub trochę dłużej, do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu lekko uchylić drzwi piekarnika i w ten sposób wystudzić ciasto.
Ciasto wyjąć z formy, przekroić wzdłuż dwukrotnie, na 3 blaty.

Krem waniliowy:

– 600 g schłodzonego serka mascarpone,
– 300 ml schłodzonej śmietany kremówki,
– 5 łyżek cukru pudru (lub więcej, wg smaku)
– 1 łyżeczka pasty waniliowej (lub nasionka z laski wanilii)

Wykonanie:

Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder (uważając, by nie ‘przebić’ kremówki, tzn. nie miksować zbyt długo, bo się zwarzy). W osobnym naczyniu wymieszać szpatułką serek mascarpone. Dodawać do niego ubitą kremówkę, pastę waniliową, mieszając delikatnie szpatułką.

Dodatkowo:

– do nasączenia 50 ml likieru pomarańczowego + 50 ml wody
– 150 ml konfitury pomarańczowej

Wykonanie:

Na paterze położyć pierwszy makowy blat. Nasączyć go 1/3 przygotowanej mieszanki z likierem. Posmarować niezbyt grubą warstwą konfitury pomarańczowej. Na konfiturę wyłożyć część kremu. Przykryć drugim blatem makowym, który naponczować, posmarować konfiturą i przykryć kremem, zostawiając krem na wierzch tortu i jego boki. Przykryć ostatnim blatem makowym, naponczować. Wierzch i boki tortu wysmarować kremem, udekorować (u mnie strata gorzka czekolada i gwiazdki z masy marcepanowej).
Schłodzić kilka godzin w lodówce.