Dzisiaj odpuściłam sobie robienie obiadu i zamówiliśmy sushi, ale za to upiekłam pyszne ucierane ciasto z kwaskowatą żurawiną i słodką nutą pomarańczy. Idealne na sezon jesienno – zimowy, my właśnie się raczymy popijając rozgrzewającą herbatą z miodem i pomarańczą. Ciasto jest dość słodkie (mimo że zredukowałam ilość cukru względem oryginalnego przepisu), ale nie jest mdłe dzięki żurawinie.

Co będzie potrzebne:

– 200 g miękkiego masła
– 120 g cukru (w oryginale 170 g)
– 5 jajek
– skórka otarta z jednej pomarańczy
– 2 łyżeczki esencji pomarańczowej
– 350 g mąki
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 200 ml mleka
– 250 g żurawiny świeżej lub mrożonej

Wykonanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę, dalej ucierając dodawać jaka jedno po drugim. Dodać skórkę i esencję pomarańczową. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać, dodawać na przemian z mlekiem w trzech turach, mieszając tylko do połączenia się składników.
Ciasto przelać do formy (u mnie okrągła o średnicy 24 cm) i posypać równomiernie żurawiną, delikatnie ją dociskając.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170°C przez ok 35-40 minut, do suchego patyczka. Ja ciasta z owocami piekę przez połowę czasu z dolną grzałką.
Ostudzić i polać lukrem przygotowanym z wyciśniętego soku z pomarańczy utartego z cukrem pudrem do odpowiedniej konsystencji.

image

image