Mój pierwszy chleb na zakwasie 🙂 dlatego też wybrałam bardzo prosty (choć sprawdzony przez koleżankę) przepis, bo nie wiedziałam jeszcze czego się spodziewać. Wyszedł bardzo dobry (we dwójkę pochłonęliśmy cały bochenek w jeden wieczór), wilgotny, dość zwarty. Gdy zabieracie się... Continue Reading →


