Matka poczuła wiosnę...a to oznacza, że mega wielki kop energetyczny skierował mnie prosto do, lekko ostatnio zakurzonej, maszyny do szycia. I mimo że cała góra materiałów, które kupiłam pod swoim kątem nadal leży w pudłach, zabrałam się za szycie dla... Continue Reading →